Wiara w siebie.

Heeeeeeeej kochani!:)

Z góry chciałabym Was przeprosić, że tak strasznie, ale to strasznie długo nie pisałam notek..:c

Nie pisałam ze względu na to, że byłam w szpitalu przez pare dni i do tego zachorowałam;/

Plus do tego doszła nauka...

A więc przejdźmy do dzisiejszego tematu..:)

Wiara w siebie jest przekonaniem, że potrafisz przezwyciężyć wszelkie przeszkody i odnieść sukces..:)

Lubimy ludzi, którzy ufają we własne siły, gdyż dzięki nim lepiej się czujemy, zaczynamy wierzyć, że i my możemy coś w życiu zmienić na lepsze.

Pare wskazówek na temat wiary:

1. Jeśli chcesz by ludzie w ciebie uwierzyli musisz najpierw sam w siebie uwierzyć i wszystko, co robisz, wykonywać jak najlepiej tak byś ty sam był bardzo zadowolony ze swoich działań.

To, co ty o sobie myślisz jest o wiele ważniejsze niż opinie innych ludzi.

Staraj się promieniować pewnością siebie i wiarą we własne siły.

2. Jeśli znajdziesz się na jakimś zgromadzeniu wśród nieznanych ci ludzi, to staraj się przezwyciężyć skrępowanie i bądź tym pierwszym, który się przedstawia i wita..:)

3. Istotę wszelkich związków między ludźmi najlepiej ujmują słowa: „Nie czyń drugiemu, co tobie nie miłe”. Traktuj więc innych tak, jak chciałbyś, by ciebie traktowano. Postępuj wobec ludzi właściwie, okazując im szacunek i dostrzegaj w nich to, co najlepsze.

Szacunek to zaufanie. Nie można go kupić za żadną cenę, trzeba na niego zapracować.

Na dzisiaj to chyba tyle..:)

Do zobaczenia w następnej notce moi mili!:)

Walentynki.

Hejka;)

Nie pisałam przez cały tydzień notek, ponieważ wiecie nauka..
I do tego na sam weekend zachorowałam:c
Ja to mam pecha!..
Jak wiecie dzisiaj walentynki..
Tak szczerze mówiąc nie trawie walentynek, gdyż miłość można wyznawać przez cały rok.. Według mnie to 'święto' jest żałosne.
Dla mnie walentynki to jak zwykły dzień. 
Pare powodów dla których nie trawie walentynek:

1. bo nie lubię wyrzucać pieniędzy - po co komuś, kto skończył gimnazjum lub jest w nim, lizak w kształcie serca dwa razy droższy od normalnego czy pralinka w opakowaniu w kształcie serca, za cenę której można by kupić tabliczkę dobrej czekolady.
 
2. bo uważam, że każda para powinna mieć swoje prywatne rocznice i święta.

3. bo wkurza mnie, że w każdym sklepie, wszyscy wyciągają z magazynów wszystko, co mają różowego, czerwonego i z motywem serca.


4. bo nie lubię, gdy ktoś karze mi postępować tak jak wszyscy tylko dlatego, że wymyślił sobie jakieś święto.

5. bo wszystkie te powody rzuciłabym na bok, gdybym w walentynki dostawała pierścionki lub kolczyki ze sporymi brylantami, takimi chociaż z pół karata. Mogłyby być nawet w pudełeczkach w kształcie serca.

To jest tylko moje zdanie na temat walentynek.

Na dzisiaj chyba tyle..;)

Papa!:>    

Podsumowenie tygodnia.

Cześć kochani!:*

Podsumowanie tygodnia..

Można powiedzieć, że ten tydzień był pracowity.

Musiałam się uczyć do kartkówek, odpowiedzi ustnych, zadania..

To mnie wszytko przerasta chociaż jestem dopiero w 1 klasie gim.

Nie układa mi sie w rodzinie, i do tego jeszcze w szkole..

Ale no cóż..trzeba iść dalej.:)

Chciałam jeszcze w ten notce wspomniec o sesji:)

Jutro razem z Sabiną i Izą idziemy na sesje.

blog Izy:<klik>

blog Sabiny: <klik>

Jak już wspominałam we wcześniejszej notce Iza będzie naszym fotografem.:) Mam nadzieje, że ten dzień spędze sympatycznie:)

tu macie jakieś zdjęcia:

A teraz już czas na mnie! papa kochani!:)

Podsumowanie dnia.

Hejka!:)

Mam teraz dużo czasu!:) Chyba nie wiecie jak bardzo się cieszę!:))

I dochodzą kolejne zdjęcia..:)

Niedawno wróciłyśmy z Sabiną z 'seszyn':) blog sabiny:<klik>

W ramach sesji postanowiłam dodać zdjęcia:)

Macie tutaj pare:

Szybka sesja.:>

Cześć kochani!:*

Wczoraj byłam na takiej 'szybkiej sesji' :)

Mam pare takich nawet fajnych zdjęć:)

Teraz już nie robie takich dłuższych notek, ponieważ musze się uczyć.:c

I notki chyba będe robiła co 2-3 dni;// 

Chyba że będe miała mniej do nauki to zrobie dosyć długą notkę.

A wracając do zdjęć, oto one:

Mam nadzieje, że zdjęcia nawet

Wam się podobają:)

To chyba tyle na dziś:c

Do zobaczenia moi mili!:*

Wyprawa do Rzeszowa, udana!:)

Hejka!:3

Znów nie napisałam wczoraj notki:c

Obiecałam, że będe się uczyć w tym półroczu.. więc spełniam obietnice.;/

A więc przejdźmy do rzeczy.:>

Miałam Wam pokazać ciuszki, które kupiłam w Rzeszowie:)

Oto one:

Kupiłam niestety tylko dwie rzeczy:c ponieważ większa połowa wyprzedana..;/

Ale nie tylko byłam na zakupach w Rzeszowie, a także u mnie w Sanoku.

 Kupiłam sobie pare rzeczy:)

:

i do tego czarne getry.:)

Byłam bardzo zaskoczona, że w Sanoku kupiłam więcej nić w samym Rzeszowie.;)

Ale między innymi zakupy udane!:)

Ide teraz pisać zadanie z polskiego:c

Do zobaczenia kochani!:):*

Przeszłość.

Hejka!;)

Stwierdziłam, że dzisiaj napisze o przeszłości, a jutro o wyprawie do Rzeszowa.

Przeszłość- piękne chwile, które już minęły, których nie da się przywrócić.

Dlaczego?:(

Tyle chwil.. pięknych chwil. Ale cóż trzeba sie z tym pogodzić.

Super dobre relacje z pewnymi osobami, a teraz co?

po prostu się nie znamy..Ale może tak lepiej?

Wole się nie znać niż słuchać milion głupich plotek na mój temat z ich strony. Oddałabym wszystko! żeby tylko te chwile wróciły.

Wszystko się skończyło, wszystko.

Chciałam napisać krótką notke, ale ważne że prawdziwą.:)

Na dzisiaj tyle, paaa!:>